Blood

Blood

Trochę CTRL+C, CTRL + V z Wiki:

Blood – gra komputerowa FPS wyprodukowana przez 3D Realms i Monolith Productions w 1997 roku i wydana przez GT Interactive. Gra została stworzona na silniku Build. Silnik ten obsługuje technologię 2.5D. Broń i amunicja zostały stworzone wokselami.

Gracz wciela się w rolę Caleba, jednego z dawnych Wybrańców Tschernoboga (Słowiańskiego Czarnoboga). Powraca on zza grobu, aby odnaleźć pozostałych Wybrańców i dokonać zemsty za zdradę na samym bóstwie. Na jego drodze stają kultyści, zombie i liczne inne potwory.

I z gry-online.pl

Blood to program, który powstawał w niewyobrażalnych mękach. Projekt rozpoczęła firma Apogee, jeszcze pod nazwą Horror 3D, ale z tylko sobie znanych względów postanowiła ostatecznie zrezygnować. Później w obroty wzięła go niezależna grupa Q Studios, ale poza rewolucyjnymi pomysłami, których w końcu nie zaakceptowano, nie wniosła do gry absolutnie nic. W końcu prawa zostały sprzedane Monolith Productions i Blood zaczął przybierać realniejsze kształty. Program powstał na bazie engine'u Build, tego samego, z którego pomocy korzystano przy opracowywaniu słynnego Duke Nukem 3D. Monolith Productions potraktował tytuł niezwykle poważnie: krwi w ich produkcie leją się olbrzymie ilości, a całość utrzymana jest w konwencji horror/gore.

Gracz wciela się w rolę Caleba, diabelskiego pomiotu, szukającego zemsty na złym bóstwie Tchernobogu i hołdującej mu podziemnej organizacji Cabal. Zanim jednak dojdzie do finałowej walki, czeka Cię mordercza przeprawa przez kilkadziesiąt poziomów, podzielonych na cztery epizody, w których służący demonowi kultyści i rozmaite istoty z piekła rodem, nie mają zamiaru bezczynnie obserwować Twoich poczynań. Jeżeli jesteś przygotowany na totalną jatkę, Blood dostarczy Ci jej po dwakroć. Program oferuje obfity arsenał środków zagłady, jeden z najlepszych, jakie widziały gry FPS. Do dyspozycji gracza są widły, pistolet na race, podpalający wrogów, różne rodzaje dynamitów i broni palnej, a także miotacz ognia stworzony na bazie dezodorantu i zapalniczki, wyrzutnie rakiet, działko Tesla i prawdziwą rewolucję w grach tego typu: lalkę Voodoo, którą możemy punktować (dosłownie i w przenośni) wrogów. Jakby tego było mało, niektóre z wymienionych narzędzi, mogą strzelać na dwa sposoby, co daje już naprawdę ogromne możliwości eksterminacji przeciwników. Tych ostatnich jest zresztą w grze całkiem sporo i znacząco różnią się między sobą, co wprowadza dodatkowe walory rozrywkowe.

Do Blood pasuje tylko jedno określenie: totalna masakra. Nieustanne wybuchy, ogromna ilość posoki bryzgająca na wszystkie strony i przelatujące przez ekran ograny wewnętrzne mogą wywołać wśród bardziej wrażliwych graczy, uczucie niesmaku. Ale przecież FPS to nie tylko walka, liczy się także design poziomów i ogólny stopień ich komplikacji. I tu po raz kolejny należy chylić czoła przed programistami z Monolith Productions. Levele są po prostu obłędne, wykonane z ogromnym pietyzmem, zdecydowanie najlepsze wśród gier tamtego okresu, mimo że wykorzystany engine nie zapewniał pełnego trójwymiaru. Na entuzjastów odkrywania sekretnych miejsc, czeka ogromna ich ilość, tylko w pierwszym etapie jest ich aż 11, nie licząc super schowków, które mogą odnaleźć najbardziej doświadczeni i cierpliwi gracze. Źródło: http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=2514